Cześć Kochani!
Dziś zapraszam Was do nadmorskiego Mielna na pyszny obiad w barze Bis, gdzie nie tylko najecie się do syta, ale i zobaczycie oryginalną kolekcję birofila! W tym miejscu ostatnio byłam jakieś 10 lat temu i muszę przyznać, że od tego czasu niewiele się zmieniło, co sprawia, że mam do tego miejsca jeszcze większy sentyment.
Od jakiegoś roku, za sprawą mojego męża, jem ryby. Wcześniej stroniłam od nich, jak tylko mogłam, nie przepadałam za ich smakiem, kojarzyły mi się ośćmi i posmakiem mułu. Nigdy nie zdarzyło mi się mieć smaka na rybkę, a jak już miałam ją jeść to tylko w formie paluszków rybnych. Od tego czasu dużo się zmieniło i powoli uczę się smaków ryby. Nadal sięgam po delikatne mięso, bez mocnych aromatów – wybieram częściej dorsza i pstrąga niż śledzia i łososia, ale polubiłam ten smak i jest to dla mnie cudowne zaskoczenie.
Korzystając z okazji, że byliśmy na niedzielnym spacerku nad morzem, poszliśmy również na rybkę! Barów w Mielnie jest naprawdę wiele i naprawdę trudno wybrać. Na samej ulicy Bolesława Chrobrego według Google jest aż 14 jadłodajni (w tym jeden z kuchnią ormiańską, który też muszę odwiedzić), ale my pokierowani sercem kolekcjonera, wybraliśmy bar z duszą 🙂
Kolekcja birofilistyczna
Jako kolekcjonerka biletów, nie mogłam przejść obojętnie obok ponad 2000 eksponatów birofilistycznych, czyli akcesoriów do piwa! Na ścianach Baru wisi niewyobrażalna ilość wszelkiej maści otwieraczy do piwa czy kolekcjonerskich kufli. Prawdziwa gratka dla kolekcjonerów!
Oprócz otwieraczy, na ścianach wiszą również kolekcje tirów i to nie tylko tych przewożących piwo, oprócz ciężarówek Wojaka czy Okocimia, sprawne oko wypatrzy ciężarówkę Netto, Lidla, a także stare mapy i pocztówki.
Nieco żałowaliśmy, że tego dnia było bardzo ciepło i o wiele wygodniej było usiąść na zewnątrz niż w środku lokalu, przez co nie mogłam wgapiać się w kolekcję. Otwieraczy jest tak wiele, że na pewno nie dostrzegłam każdego z osobna. Mnie osobiście najbardziej podobał mi się Morgenstern z otwieraczem (ta kula z kolcami), a także otwieracz z porożem. A Wam?
Bar Bis znajduje się nieco na uboczu, przy ulicy Bolesława Chrobrego 30b, ale nie trudno do niego trafić z głównego deptaka w Mielnie.
Muszę przyznać, że Bar Bis nie ma zbyt dobrych opinii w Google. Z 53 opinii wychodzi średnia ocena 2,5, co naprawdę nie jest najlepszym wynikiem. Bar oprócz gastronomii oferuje również noclegi, czego w ogóle nie widać na pierwszy rzut oka – dowiedziałam się tego z ich strony internetowej. Często opinia dotyczy właśnie warunków w pokojach gościnnych, a nie smaku jedzenia. Ja daję barowi mocną 4!
Dorsz w barze Bis
Nie samą kolekcją człowiek żyje! Kiedy zachwyciliśmy oczy niesamowitymi okazami, przyszedł czas na obiad. Oboje wybraliśmy dorsza z frytkami i trafiliśmy w dziesiątkę. Ryba była bardzo smaczna, mięsista i przede wszystkim świeża. Surówka bardzo nietypowa, oblana bardzo smacznym sosem przypominającym ten z Wieśmacka (albo Bigmacka – rzadko jadam). Za danie zapłaciliśmy 30 zł, co w miejscowościach nadmorskich jest naprawdę niską ceną!
Obiad zjedliśmy w towarzystwie wróbelków, którym bardzo posmakowały nasze frytki, więc postanowiliśmy je trochę dokarmić. Rybką wzgardziły 🙁
My skusiliśmy się na panierowanego dorsza z frytkami, ale w Barze Bis można skosztować naprawdę wiele rodzajów! Zaciekawiła mnie szczególnie kergulena, bo nigdy jej nie jadłam, a Wy? Koniecznie spróbuję następnym razem! Wrócimy na bis!
A Wy, macie swoje ulubione miejsce na pyszną rybkę?
Dajcie znać w komentarzach!
Agnieszka
Super! Bede musiała zajść tam przy okazjj 😀
Koniecznie!
Wspaniałe , klimatyczne miejsce!!
Taak, to prawda 🙂 Swojsko 😉
Witam serdecznie ♡
Interesujące. Uwielbiam takie miejsca, gdzie można i dobrze zjeść i podziwiać otoczenie 🙂 Bardzo klimatyczne miejsce! 🙂
Pozdrawiam cieplutko ♡
wow, ale turbo ciekawe miejsce!
Niewiarygodna jest ta kolekcja, można podziwiać w trakcie czekania na danie 🙂
Racja 🙂 Nieco inne czekadełko 🙂
Fajne miejsce, będę o nim pamiętać. W tym roku obieramy inny kierunek, ale Mielno jest w planach na rok przyszły.
Bar Bis jest w tym miejscu od lat, więc pewnie nie ucieknie 🙂 Pozdrawiam!
Rzeczywiście, klimat świetny 🙂
Pozdrawiam!
Ależ mam ochotę na dorsza!!!
Super Wpis! Szukałem właśnie gdzie zjeść Mielno i trafiłem na ten wpis! Warto, żeby polecać takie miejsca z duszą, bo nowych restauracji nie brakuje. Już wiem, gdzie jeść w Mielnie. Zajdę do Bary Bis!
Polecam stosunek ceny do jakości do ilości-super
A co jadłeś pysznego?
Pychota! Ceny przystępne i spore porcje.
Potwierdzam 😀 Same pyszności!