hobby podróże ulubione

Weekend w Gdańsku z Kartą Turysty

Cześć Kochani!

Jak spędzacie letni czas? Ja oczywiście jak co roku wybieram się w małe i duże podróże do miejsc. W poprzednim tygodniu spędziłam weekend w Szczecinku. Nie był on niestety szczególnie udany, więc korzystając z wolnego czasu, wybraliśmy się na kolejną wyprawę – tym razem do Gdańska. Uwielbiamy muzea, więc zdecydowaliśmy się na podróżowanie z Kartą Turysty. Czym jest taka karta, ile kosztuje i czy warto z nią podróżować? Czytajcie dalej!

Czym jest Karta Turysty?

Karta Turysty to pakiet bezpłatnego wstępu oraz zniżek do wielu atrakcji w mieście, takich jak obiekty kultury, muzea, galerie, zoo, miejsca rozrywki oraz partnerskie restauracje. Karty wydawane są czasowo i istnieje możliwość wyboru, ile dni planujemy zwiedzać – od jednego, do trzech. Muzea w Gdańsku otwarte są również w niedzielę, więc wybraliśmy od razu pakiet trzydniowy i zaczęliśmy zwiedzanie!

Ile kosztuje Karta Turysty?

Mamy do wyboru dwa rodzaje Karty Turysty – Pakiet Odkrywca i Pakiet Odkrywca Premium. My wybraliśmy pakiet Premium, ponieważ umożliwiał wejścia do znacznie większej ilości miejsc.

Rodzaje biletówPakiet OdkrywcaPakiet Odkrywca Premium
Bilet ulgowy 24 godz.45 zł55 zł
Bilet ulgowy 48 godz.55 zł70 zł
Bilet ulgowy 72 godz.65 zł85 zł
Bilet normalny 24 godz.60 zł75 zł
Bilet normalny 48 godz.70 zł95 zł
Bilet normalny 72 godz.80 zł110 zł

Co można zwiedzić z Kartą Turysty?

Karta Turysty umożliwia darmowe wejście do wielu miejsc kultury. Bilety są czasowe, dlatego trudno odwiedzić wszystkie miejsca na mapie. Ale warto próbować!

Miejsca do zwiedzaniaPakiet OdkrywcaPakiet Odkrywca Premium
Muzeum Gdańska- Muzeum Nauki Gdańskiejniedostępnedostępne
Muzeum Gdańska – Dwór Artusaniedostępnedostępne
Muzeum Gdańska – Dom Uphagenaniedostępnedostępne
Muzeum Gdańska – Muzeum Poczty Polskiej w Gdańskuniedostępnedostępne
Muzeum Gdańska – Wartownia nr 1 na Westerplatteniedostępnedostępne
Muzeum Gdańska – Muzeum Bursztynudostępnedostępne
Muzeum Gdańska – Ratusz Głównego Miastadostępnedostępne
Muzeum Archeologiczne w Gdańsku- Spichlerz Błękitny Baranekdostępnedostępne
Muzeum Archeologiczne w Gdańsku- Piwnica Romańskadostępnedostępne
Muzeum Archeologiczne w Gdańsku- Grodzisko w Sopociedostępnedostępne
ZOO w Gdańskudostępnedostępne
Galeria Starych Zabawekdostępnedostępne
Hevelianumdostępnedostępne
Narodowe Muzeum Morskie – Spichlerze na Ołowiancedostępnedostępne
Muzeum Narodowe w Gdańsku – NOMUS – Nowe Muzeum Sztukiniedostępnedostępne
Narodowe Muzeum Morskie – Dar Pomorzadostępnedostępne
Narodowe Muzeum Morskie – Sołdekdostępnedostępne
Muzeum Narodowe w Gdańsku – Oddział Sztuki Nowoczesnej (Pałac Opatów)dostępnedostępne
Muzeum Narodowe w Gdańsku – Zielona Brama/Gd. Galeria Fotografiidostępnedostępne
Muzeum Narodowe w Gdańsku – Oddział Etnografii (Spichlerz Opacki)dostępnedostępne
Muzeum II Wojny Światowej w Gdańskuniedostępnedostępne
Europejskie Centrum Solidarnościniedostępnedostępne
Muzeum Narodowe w Gdańsku – Oddział Sztuki Dawnejniedostępnedostępne
Muzeum Gdańska- Kuźnia Wodna w Oliwieniedostępnedostępne

Co zwiedziliśmy w Gdańsku w weekend?

Weekend to nie jest tak znowu dużo czasu na zwiedzanie. Udało nam się jednak zwiedzić aż 9 ciekawych miejsc kultury! Chcielibyśmy więcej, ale niestety nie wystarczyło nam czasu. Pierwszego dnia zwiedziliśmy Muzeum Nauki Gdańskiej, Muzeum Bursztynu, Muzeum II Wojny Światowej oraz zamknięte już niestety Hevelianum. Drugiego dnia zwiedzaliśmy Oliwę – zoo oraz Spichlerz Opacki. Niestety znajdujące się w Parku Oliwnym muzeum było tymczasowo zamknięte. Ostatniego dnia poszliśmy va bank i zwiedzaliśmy na szybko! Udało się zobaczyć najwięcej miejsc – Europejskie Centrum Solidarności, Galerię Starych Zabawek, Dwór Artusa oraz Ratusz Głównego Miasta. W większość miejsc chodziliśmy pieszo i przez weekend przeszliśmy ok. 70 kilometrów pieszo.

Muzeum Nauki Gdańskiej

Było to pierwsze miejsce, które odwiedziliśmy. Mega klimatyczne muzeum, jedyne w swoim rodzaju. Bardzo podobało mi się oświetlenie, a także efekty dźwiękowe. Co ciekawe, Muzeum Nauki ma również punkty widokowy i to wliczony w cenę biletu. Najlepszy obiekt – najdłuższe na świecie wahadło!

Bilet normalny kosztował 23 zł

Muzeum Bursztynu

Bardzo nowoczesne miejsce, a ja właśnie wolę muzea w starym stylu. Zaskoczyło mnie to, że bursztyny mogą mieć aż tak wiele odcieni, a także to, jakie cuda można wytworzyć z naszego bałtyckiego złota. W muzeum zobaczyłam ogromny bursztyn, który ważył prawie 5 kilogramów oraz owady zatopione w bursztynowych kamieniach.

Bilet normalny kosztował 32 zł

Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku

Ogromne, bardzo mroczne muzeum, do którego trzeba przyjść w pełni sił psychicznych, bo opowiada bardzo trudną historię całego świata. W muzeum znajdują się dwa pomieszczenia imitujące ulicę sprzed lat i to w środku budynku! Poza tym znajduje się tam mnóstwo zakamarków i po pewnym czasie miałam wrażenie, że jestem zgubiona! Do tego miejsca warto wziąć ze sobą wodę i prowiant oraz zaopatrzyć się w dużo wolnego czasu.

Bilet normalny kosztował 29 zł

Hevelianum

Hebalianum zwiedziliśmy niestety tylko z zewnątrz, ponieważ nieco się spóźniliśmy. Warto to miejsce odwiedzić również po zmroku, ponieważ znajduje się tam punkt widokowy na całe stare miasto, a dodatkowo wieczorem na ścianie budynku wyświetlany jest maping!

ZOO w Gdańsku

To miejsce oczywiście musiałam odwiedzić, bo uwielbiam zoo i ogrody ze zwierzętami wszelkiej maści. O zoo w Gdańsku postaram się więcej Wam opowiedzieć w kolejnym wpisie.

Bilet normalny kosztował 40 zł

Spichlerz Opacki

To miejsce bardzo mnie zawiodło! Tak naprawdę jechaliśmy do Parku Oliwnego, aby zwiedzić tamtejsze muzeum, które niestety okazało się zamknięte, więc została nam niewielka palmiarnia (niezbyt bogata w okazy) oraz właśnie spichlerz. Zwiedzanie tego miejsca przy dobrych wiatrach zajmie wam 10-15 minut. Niestety za bardzo nie ma co tutaj oglądać.

Bilet normalny kosztował 15 zł

Europejskie Centrum Solidarności

Najlepsze muzeum ze wszystkich, które zwiedziliśmy. Niesamowita historia bohaterstwa Polaków, doskonale wyposażone muzeum, ciekawie przedstawione eksponaty i audioprzewodnik, który prowadził nas przez lata historii. O tym miejscu również postaram się napisać osobny wpis!

Bilet normalny kosztował 30 zł i obejmował zwiedzanie z audioprzewodnikiem.

Galeria Starych Zabawek

Bilet normalny kosztował 12 zł

Galeria Starych Zabawek to miejsce, które przeniesie Was w czasie do dzieciństwa! We wnętrzu nie można było robić zdjęć, ale to nawet dobrze! Galeria jest niewielka, więc kilka zdjęć oddałoby cały klimat – i po co byłoby przychodzić tam osobiście? A tak to trzeba!

Dwór Artusa

W Dworze Artusa najbardziej zachwycił mnie piec kaflowy, który sięgał pod sam sufit (a nie był to niski sufit) oraz rzeźba nieznanego autora przedstawiająca człowieka z głową jelenia.

Bilet normalny kosztował 23 zł

Ratusz Głównego Miasta

Jedno z miejsc, które będą wspominać naprawdę długo, a to za sprawą mieszczącego się na jednym z pięter obrazach i rzeźbach Wojciecha Siudmaka. Jeśli go nie znacie, to polecam zapoznanie się z jego działami. O tym miejscu również postaram się dodać osobny wpis! Sam Ratusz to niesamowita budowla, złożona z wielu pomieszczeń tworzących zakamarki, w których można się zgubić. Na to miejsce zostawcie sobie więcej czasu, na spokojną kontemplację.

Bilet normalny kosztował 23 zł. W cenie biletów nie jest niestety wliczone wejście na punkt widokowy – należy zapłacić dodatkowe 16 zł. Niestety Karta Turysty nie obejmuje tego wejścia.

Na pewno o niektórych z tych muzeów napiszę osobny wpis! Które mogę Wam polecić? Na pewno Europejskie Centrum Solidarności, Muzeum Nauki Gdańskiej oraz Galerię Starych Zabawek. Z Galerii niestety nie mam fotografii, ponieważ nie można było robić zdjęć kolekcji. Za to mam coś o wiele cenniejszego – Pan prowadzący Galerię przekazał w moje ręce zebrane przez siebie bilety sprzed epoki. Jestem zachwycona, bo niektórych z nich jeszcze w kolekcji nie miałam. Kolekcjonerzy wszelkiej maści łączmy się!

Łącznie za bilety do miejsc, które zwiedzilibyśmy we dwoje zapłacilibyśmy – 454 zł, co oznacza, że dzięki temu, że wybraliśmy zwiedzanie z Kartą Turysty, zaoszczędziliśmy 224 zł!

Ile kosztuje weekend w Gdańsku?

Zupełnie nie spodziewałam się, że aż tyle uda nam się zaoszczędzić wybierając podróżowanie z Kartą Turysty i na pewno następnym razem również wybiorę takie rozwiązanie. A ile kosztował nas cały weekendowy wyjazd do Gdańska we dwoje?

Nocleg w hotelu Yaniq Gdańsk – 600 zł
Bilety PKP w obie strony – 217,04 zł
Bilety komunikacyjne w Gdańsku – 33,60 zł (cztery bilety 75-minutowe oraz dwa bilety jednoprzejazdowe)
Karta Turysty – 230 zł
Pamiątki – 42 zł
Wyżywienie – w trakcie wyjazdu odwiedziliśmy cztery gdańskie restauracje i zapłaciliśmy za posiłki łącznie – 292 zł. Mieliśmy ochotę na zwykły polski fast food, więc wybraliśmy się na zapiekanki do restauracji Redneck, kolejnego dnia zjedliśmy średni obiad w zoo oraz pyszny chłodnik w Pałacu Opatów w Parku Oliwskim, a wieczorem wybraliśmy się na zwiedzanie Stoczni i tu też wybraliśmy zapiekanki. Wynajęliśmy pokój z aneksem kuchennym, więc pozostałe posiłki robiliśmy sami i zapłaciliśmy jedynie za produkty, a część z nich zabraliśmy ze sobą do domu, więc tego kosztu w ogóle nie liczę.

Łącznie: 1414,64 zł

Czy to dużo czy mało musicie odpowiedzieć sobie sami! Jak dla mnie, to w wyjazdach najważniejsze są wspomnienia, a one są bezcenne! A jaki kolejny kierunek podróży? Kto wie, zobaczymy, co ciekawego znajdziemy na tanie loty!

A Wy? Zwiedziliście już gdańskie muzea?

Dajcie znać w komentarzach!

6 thoughts on “Weekend w Gdańsku z Kartą Turysty”

  1. W każdym z muzeów kupując bilet na stronie internetowej, musisz wybrać, dzień i godzinę wizyty, jak to wygląda z kartą turysty? Czy można po prostu przyjść o której się chce i nie ma problemu z wejściem? Dzięki za info xx

    1. Z kartą turysty nie trzeba się anonsować i nie miałam problemu z wejściem do żadnego z muzeów. Różnica polega na tym, że karta turysty uprawnia do podstawowego zwiedzania i nieraz trzeba będzie dopłacić za zwiedzanie dodatkowej sali czy audioprzewodnika, ale i tak wychodzi na plus, nawet jeśli trzeba będzie nieco dopłacić.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *