Termofor towarzyszy mi przez kilka dni w miesiącu podczas bolesnych dni miesiączki czy podczas zimnych wieczorów z książką. Do tej pory był to tradycyjny termofor wypełniony wrzątkiem, ale tak niebezpieczne przedmioty zupełnie nie są dla mnie – bardzo często kończyło się na poparzeniu wrzącą wodą, która nie zmieściła się w otworze termofora (mam talent do …