kulinaria podróże ulubione

The Arch Deacon – angielski klimat w centrum Koszalina

Dziś wybraliśmy się na obiad w angielskie klimaty! Odwiedziliśmy The Arch Deacon – Bar u Anglika, skosztowaliśmy tradycyjnych dań wyspiarskich i dowiedzieliśmy się, że angielska kuchnia to o wiele więcej niż Fish and Chips. Przekonajcie się sami! 

Chicken sizler

Chicken sizler, czyli pieczona pierś z kurczaka, ser cheddar, purée ziemniaczane, warzywa na gorącym półmisku. Danie występuje w wersji big – 700g, a także w pomniejszonej wersji 400 g, jako mini chicken sizzler.

Kurczaka w takiej formie jadłam po raz pierwszy, ale na pewno nie ostatni. Samo podanie na gorącym półmisku okazało się bardzo imponujące, a buzujący ser nakłaniał do spróbowania (oczywiście nie obeszło się bez poparzonego języka). Kurczak przepełniony smakiem, delikatny i o dziwo nie wydawał się tłusty, mimo pływania w cheddarze. Fasolka szparagowa stanowiła świetne, świeże uzupełnienie, a kremowe purée ziemniaczane – prawidłową wisienkę na mięsnym torcie. 

A wiecie, że ser cheddar pochodzi z Anglii, a dokładniej angielskiej wsi Cheddar w hrabstwie Somerset. Jak widać nie wszystkie sery trafiły do nas z Francji i Włoch!

Beef and Murphy’s Pie

Beef and Murphy’s Pie, czyli gulasz wołowy duszony z piwem Murphy’s zapiekany z ciastem francuskim, podawane z purée ziemniaczanym i miętowym zielonym groszkiem również został wyjęta prosto z pieca i podany w gorącym półmisku. Chrupiące ciasto francuskie skrywającą rozpływające się w ustach wołowinę, to prawdziwa gratka dla mięsnych łasuchów. Wielki plus za dobrą jakość mięsa! 

Dowiedzieliśmy się, że w The Arch Deacon możemy spróbować prawdziwych tradycyjnych dań brytyjskich z małym twistem szefa kuchni. A to wszystkie w towarzystwie dobrze schłodzonych napojów, muzyki i świetnego towarzystwa. Ponadto w The Arch Deacon znajdziecie wiele innych dań regionalnych, przystawek i deserów, a także polskie zestawy obiadowe w korzystnej cenie. 

Warto podkreślić, że The Arch Deacon nie jest Barem u Anglika tylko z nazwy, jak często bywa w przypadku miejsc, które chcą przyciągnąć uwagę Klientów. To miejsce z prawdziwym angielskim sercem, którego właściciele pochodzą z wysp, tam mieszkali i gotują swoim gościom tak, jak w domu, wkładając w to całe serce, co naprawdę czuć na talerzu! W tym miejscu wita nas Anglik z krwi i kości, którego mama jest Brytyjką, a ojciec Irlandczykiem, a przecież nikt nie będzie znał lokalnej kuchni tak, jak rodowity mieszkaniec, prawda? Nazwa lokalu również nie jest przypadkowa, Arch Deacon, to nazwa, od której pochodzi nazwisko właściciela baru – Cody. To wszystko sprawia, że The Arch Deacon to kawałek angielskich wysp na koszalińskiej ziemi i miejsce, gdzie po kilku schodkach możemy przejść do kulinarnej podróży w kolorach Union Jack.

Wnętrze baru The Arch Deacon

Wnętrze baru u Anglika The Arch Deacon jest bardzo klimatyczne, a prawdziwa cegłę na ścianach sprawia, że trudno ustalić czy to pub czy restauracja – tawerna to chyba idealne określenie! Bardzo dobrze czuję się we wnętrzach, w których króluje cegła, a bary i restauracje ulokowane w piwnicy tym bardziej mają swój wyjątkowy klimat. Na ścianach pojawiają się angielskie akcenty, obrazy oraz grafiki. Świetne miejsce zarówno na pyszny obiad, jak i wieczorne piwko ze znajomymi (we wnętrzu można swobodnie rozmawiać bez przekrzykiwania się).

Na tyłach sali znajduje się ogromny ekran, więc od razu wyobraziłam sobie tłum kibiców trzymających kciuki za polską reprezentację z kuflem piwa w dłoni. Tym razem na telewizorze pojawiła się twarz Ozziego Ozzborna, a w głośnikach leciały jego kultowe utwory. Piękny akcent dla fanów Ozziego i oznaka, że prawdziwe gwiazdy nie odchodzą w zapomnienie! Aż łezka zakręciła się w oku.  

Bar u Anglika – lokalizacja

Bar u Anglika – The Arch Deacon mieści się w Koszalinie, przy ulicy Zwycięstwa 148, niedaleko słynnego wyburzonego już budynku Związkowca. Co ciekawe, to miejsce już od dawna szczyci się wyspiarskim klimatem – wcześniej w tym miejscu znajdował się Irish Pub.

A Wy, jakie znacie tradycyjne, angielskie dania?

Dajcie znać w komentarzach!

Agnieszka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *