Mieszkam nad morzem i od zawsze marzyłam, by wprowadzić odrobinę nadmorskiego klimatu do mojego wnętrza. Uwielbiam spokój morza, świeżość morskiej bryzy i to wyjątkowe uczucie, które czuję tylko wtedy, gdy jestem blisko wody. Właśnie dlatego postanowiłam stworzyć w domu przestrzeń, która choć trochę przypominać będzie nadmorską oazę. Jak to zrobiłam? Oczywiście z pomocą morskich dodatków!
Fototapeta z krajobrazem morskim


Zdecydowałam się na fototapetę z widokiem na morze, która pojawi się na ścianie przeciwległej do okna, pod antresolą. Wybrałam motyw, który z jednej strony daje poczucie przestronności, a z drugiej – relaksuje. Błękit nieba, turkusowa woda i złota plaża to elementy, które przeniosą mnie do wakacyjnej scenerii, niezależnie od pory roku. I nie będzie to zielona woda Bałtyku, a lazur plaży rodem z ciepłych krajów. Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma, prawda? Każde spojrzenie na tę fototapetę przypomina o nadmorskich widokach i wprowadziło do mojego wnętrza uczucie morskiej świeżości i odprężenia.


W moim przypadku fototapeta nie tylko tworzy nadmorski klimat, ale i optycznie powiększa przestrzeń tworząc efekt przestrzeni. Umieszczając ją na ścianie pod antresolą, sprawiłam, że całe pomieszczenie wydaje się bardziej otwarte, a światło wpadające przez okno pięknie odbija się od tafli wody. Na początku obawiałam się, że fototapeta może przytłaczać i szybko się znudzić. Jednak po wyborze odpowiedniego krajobrazu – spokojnych fal i miękkich odcieni – fototapeta idealnie wpisuje się w całą aranżację, nie dominując, lecz subtelnie wprowadzając ten nadmorski nastrój.


Subtelna elegancja inspirowana falami
Poza fototapetą, zdecydowałam się również na obraz na szkle z motywem morskich fal. Wybrałam subtelne odcienie niebieskiego i białego, które idealnie wpasowują się w mój styl, tworząc wrażenie świeżości i lekkości. Obraz nie jest oczywisty, dlatego przyciąga wzrok i skłania do refleksji. Powiesiłam go na ścianie przeciwległej do biokomika, aby szkło pięknie odbijało płomienie podczas długich jesiennych wieczorów. Świetny kontrast dla kominka a równocześnie piękne dopasowanie do fototapety. Takie połączenie sprawiło, że mój salon zyskał nowe życie, a ja czuję się w nim pełna energii. Muszę przyznać, że do tej pory nie mogę się na niego napatrzeć!
Dlaczego wybrałam obraz właśnie na szkle? Bo nie dość, że jest ciekawą dekoracją na ścianie, to odbija światło słoneczne wpadające przez okna dodatkowo rozświetlając wnętrze! Przyjemne z pożytecznym!
Kolory i style, które tworzą mój nadmorski raj
Chciałam, by wnętrze miało nowoczesny, ale też naturalny charakter. Dlatego połączyłam morskie odcienie błękitu i turkusu z akcentami z jasnego drewna i loftowymi meblami. Biel ścian i jasne meble w połączeniu z odcieniami błękitu na fototapecie i obrazie sprawiają, że przestrzeń nabiera lekkości i świeżości. W takich warunkach morze wydaje się być niemal na wyciągnięcie ręki, a ja czuję się, jakbym codziennie budziła się w nadmorskiej oazie.


Chociaż całość ma nowoczesny charakter, nie zapomniałam o elementach natury – drewno na schodach, tropikalne rośliny w różnych zakątkach pomieszczenia i subtelne akcenty w odcieniach piasku stworzyły przestrzeń, która przypomina wakacje, niezależnie od pory roku.
Wprowadzenie nadmorskiego klimatu do mojego wnętrza za pomocą fototapety z krajobrazem morskim i obrazu na szkle było strzałem w dziesiątkę. Teraz, gdy wchodzę do mojego mieszkania, czuję się, jakbym znalazła się nad morzem. Fototapeta doskonale komponuje się z przestrzenią – z antresolą i schodami, a obrazy na szkle dodają subtelnej elegancji. Mój dom stał się moją nadmorską oazą, pełną spokoju, świeżości i harmonii.
Teraz Twoja kolej!
Agnieszka