Cześć Kochani!
Jesień to czas, kiedy mój codzienny, sportowy styl trafia do szafy, a na wierzch wychodzą eleganckie płaszcze, kozaczki, swetrowe sukienki. Do szafy wracają także plecaki, które noszę całą wiosnę i lato, a wyjmuję za to torebki, które o wiele lepiej komponują się z płaszczem. A płaszcze to ja uwielbiam! Mam ich naprawdę sporo, każdy w innym kroju, kolorze, odcieniu oraz materiale. Wybieram najczęściej płaszcze z wysokiej jakości materiałów, aby grzały całą zimę, czyli najczęściej jest to wełna. Mam słabość do moich wyłanianych płaszczy i cieszę się, że w końcu mogę wyciągnąć je z szafy! Witaj piękna jesieni!
Cudowne kolory jesieni
Jesienią królują piękne barwy – delikatne beże, karmele, odcienie miodowe, musztardowe oraz butelkowa zieleń (za brązem to ja akurat nie przepadam – z Rynkowskim byśmy się nie dogadali). Tę ostatnią – butelkową zieleń kocham najbardziej i nie tylko ja – to kolor, który w tym roku króluje nie tylko we wnętrzach, ale i w codziennych stylówkach. Płaszcz już mam, swetry i spodnie również, czas na butelkowe dodatki! Co wybrałam? Zobaczcie sami!
Listonoszka w odcieniach zieleni
W tym sezonie postawiłam na zielone torebki w rozmiarze small i big! Skórzana mała torebka polskiego producenta Laura Biaggi spodobała mi sie przede wszystkim na zapięcie w kształcie pszczółki, które wygląda w rzeczywistości jeszcze lepiej niż na zdjęciu. Zadbano o najdrobniejsze szczegóły! Torebka jest bardzo dobrze uszyta, materiał jest miękki (ekoskóra) a kolor intensywny! Poza tym okazała się naprawdę bardzo pakowana i posiada kilka przydatnych kieszonek, a taką funkcjonalność to ja cenię! Poza tym bardzo mi się spodobało, że torebka ma w zestawie dwa paski – jeden zielony z łańcuszkiem, a drugi czarny, materiałowy, z logo firmy, przez co sprawdzi się na naprawdę wiele okazji. Śmiało zmieści portfel, telefon, klucze i wszystkie pomadki, a nawet tingel tizer się wciśnie. Wybór naturalnego materiału, jak skóra sprawi, że torebka będzie ze mną na dłuższy czas i nadal będzie wyglądała tak ładnie, jak teraz.
Myślałam, że torebka jest nieco mniejsza, ale jej rozmiary to szerokość 20 cm, wysokość 18 cm i głębokość 9 cm, więc idealnie pomieści wszystko, co potrzebne na codzienne zakupy. Dla mnie ta listonoszka to strzał w dziesiątkę. Jeśli Wam się spodobała, dostępna jest również w innych kolorach: czerni (matowa i lakierowana), beżu (w trzech ciekawych wzorach), różu, fuksji, bieli, taupe i złocie.
Zielona shoperka
Duża torebka od Nobo spodobała mi się ze względu na uniwersalność oraz oryginalny wygląd. Torebka z jednej strony ma odcień butelkowej zieleni, a z drugiej jest zupełnie czarna, przez co staje się produktem dwa w jednym! Shopperka jest przede wszystkim sztywna, wykonana z czarnej skóry ekologicznej oraz ekozamszu w kolorze butelkowej zieleni. Co ciekawe, środek nie jest czarny, a beżowy, przez co w torebce o wiele szybciej można coś znaleźć (nie spodziewałam się, że coś usprawni ten proces). Wnętrze podzielone jest na dwie komory przedzielone kieszenią z suwakiem. We wnętrzu znajduje się jeszcze jedna, wzmocniona kieszonka oraz miejsce bez zapięcia na telefon oraz portfel (mieszczą się idealnie). Z tyłu torebki, na czarnym materiale znajduje się jeszcze jedna, podręczna kieszonka – bardzo przydatna na co dzień.
Wymiary shoperki to szerokość 34 cm, wysokość 25 cm, i głębokość 15 cm, dzięki czemu bez problemu mieści teczkę A4 (chociaż ze względu na budowę zamka, trzeba się nieco nagimnastykować), a to przy wyborze torebki jest dla mnie bardzo ważne. Nie wybieram mniejszych shoperek, ponieważ są dla mnie zupełnie niefunkcjonalne. Często zdarza mi się wyskoczyć na niespodziewane zakupy i oczywiście staram się włożyć je wszystkie do torebki (z różnym skutkiem). Też tak macie?
Znajdziecie ją na: https://bonafora.pl/Nobo również w czerni oraz karmelu (przyznam, że też świetnie wygląda!) – w tym wypadku czarna skóra zmieniona jest na jasnobrązową.
A Wam, jak się podobają? Wybrałybyście podobnie?
Dajcie znać w komentarzach!
Ta mała torebka bardzo mi się podoba! Super, że ma dwa paski 🙂
Ja tam wolę tę dużą, bo jest bardziej pojemna na pewno. Takie małe torebki w ogóle się u mnie nie sprawdzają 🙂
Fajny klimat zdjęć 😀