Cześć Mordeczki świąteczne!
Grudzień to idealny czas, żeby zadać sobie pytanie, co wybrać na święta Bożego Narodzenia dla naszych najbliższych. Teraz, kiedy ostatnie kupione prezenty jeszcze do mnie jadą, tak sobie właśnie powtarzam. A Wy już wiecie, już macie wszystkie prezenty świąteczne?
Tak, tak, wiem, że późno i pewnie wszystkie prezenty już macie, ale na pewno, znajdzie się kilka niedobitków, które w 15 grudnia przypominają sobie, że może czas już zacząć rozglądać się za prezentami. To właśnie do Was jest ten content!
Ci bardziej zapobiegliwi widzą, że lepiej zacząć świąteczne zakupy już w listopadzie – nie zapominajmy o mikołajkach, bo to również świetny czas na obdarowanie ziomeczków. Wiem, że nie wszyscy obchodzą 6 grudnia równie hucznie z prezentami i świąteczną aurą. Ja akurat jestem z tych mniej świętujących. Może dlatego zabieram się za prezenty tak późno i co rok, na początku grudnia, pluję sobie w brodę, chociaż pomysły zbierałam już od początku roku. No ale wiadomo, przez rok wiele się może zdarzyć, więc może lepiej nie zaczynać kupowania świątecznych prezentów w styczniu.
Mamy już połowę grudnia, wszystkie większe prezenty na święta mam już na szczęście wybrane (dopiero jadą, ale są wybrane, więc się liczy). Najprzyjemniejszy moment, czyli pakowanie prezentów, mam jeszcze przed sobą. Znów kupowałam upominki na ostatnią chwilę i zaczęłam dopiero w grudniu, więc ostatnie paczki przyjdą do mnie pewnie jeszcze w wigilię wigilii. Nie bierzcie ze mnie przykładu.
Jakie kupić prezenty na święta?

Powiem tak, to zależy… Myślę, że nie ma czegoś takiego, jak prezent idealny, bo każdy z nas jest różny. Jedni narzekają, kiedy dostaną pod choinkę skarpetki, inni będą się cieszyć, że to kolejna para w koteczki. Jedni myślą, że każdy będzie zadowolony z tony czekoladowych mikołajów pod choinkę, a inni nie mają zamiaru zapełniać sobie kuchennej szafki stosem cukru z tłuszczem. Jedni będą zadowoleni z kwiatowych perfum, inni wolą kupić sobie swoje ulubione, niż pachnieć jak wiosenna łąka. Dlatego zaczynając pisać ten wpis, zastanawiałam się, czy napisać Wam to, co podejrzewam, że warto kupić na święta, czy to, co ja kupuję i chcę dostać. Wybrałam drugą opcję.
Nie będę rzucać frazesami, że święta to magiczny czas obdarowywania bliskich, jedyne takie w roku, niezapomniane emocje, czas spokoju i refleksji. Dla mnie czas przedświąteczny to mnóstwo stresu, bo nie cierpię tłoków w sklepach, nie umiem nic wybrać pod presją czasu i cały czas mam wrażenie, że o czymś zapomniałam. Mało pozytywne emocje, bym powiedziała. Cieszy mnie dawanie prezentów, o ile okaże się, że trafię w punkt, a nie w płot. Uwielbiam lepienie pierogów, a uszka (z własnoręcznie zbieranych grzybów) pochłaniam w dużych ilościach. Lubię mandarynki i jak śnieg chrupie pod butami. Ale nie lubię, jak jest tak zimno i ciemno. Ale akurat w grudniu doskonale sprawdza się gorąca herbatka, termofor i lampki choinkowe. Dużo lampek!
Wracając do tematu, mogę powiedzieć Wam, co mnie ucieszy najbardziej i co będzie dobrym prezentem w tym roku. Za rok pewnie coś innego mi się spodoba, chociaż większość z tych prezentów mogę dostawać na każde święta. A powiem szczerze, nieraz jak czytam listy świątecznych „pewniaków” dla niego i dla niej, to tylko się uśmiecham, bo co roku są coraz wymyślniejsze 🙂
Czytałam na przykład, że świetne upominki dla kobiet to: bielizna, ubranie, torebka, biżuteria. Żadnego z tych rzeczy raczej nie chciałabym dostać w ramach prezentu, niezależnie czy to świąteczny prezent, czy jakikolwiek inny. Chyba że od męża, ale to też po uprzedniej weryfikacji. Paniom oprócz wcześniej wspomnianych: biżuterii, torebek, ubrań i bielizny podaruj:
- maszyna do lodów tajskich (akurat to ciekawy prezent),
- zestaw do fondue (każda kobieta uwielbia maczać parówki w serze),
- jedwabna apaszka (wolałabym poszewkę),
- depilator, pilnik do pięt (prezent może praktyczny, ale niekoniecznie elegancki),
- kieliszki do martni, kieliszki do wina, zestaw o grzańca (jest i wersja zestawu dla pań).
Dla panów wymyślono również idealnie trafione prezenty – czytałam, że doskonale sprawdzi się taki prezent, jak:
- budzik (pewnie prezent dla tych, którzy się spóźniają),
- ręczniki (no nie powiedziałabym, że to najlepsze prezenty na święta),
- karnet na siłownię (ręczniki przydadzą się na tę siłownię),
- płyta winylowa (każdy przecież ma w domu gramofon, ja akurat mam),
- pidżama (jeszcze nie widziała, żeby facet spał w czymś innym niż w bokserkach 🙂 ),
- karafka do whisky, kufel do piwa, otwieracz do butelek, zestaw barmański (zestaw małego pijaka).
Jakie prezenty na święta dla dziewczyny?


Jaki prezent świąteczny dla kobiety, dziewczyny, mamy, cioci, babci, czyli najlepsze, trafione w punkt upominki dla pań według dwudziestoośmioletniej kociary. Mam dla Was osiem pomysłów na prezent, z których ja na pewno byłabym zadowolona. A Wy?
Książka

Tylko jaka? Każdy sięgnie po inną pozycję z księgarnianych półek. Ja ostatnio częściej sięgam po poradniki psychologiczne i książki fantasy, wcześniej czytałam horror za horrorem, nieraz nawet wpadał jakiś romans.
Kalendarz

Dla mnie to must have i nie wyobrażam sobie organizacji bez kalendarza. Ba! Mam ich co roku kilka i mam co do nich spore wymagania. Od kilku lat w pracy używałam prostych kalendarzy A5, ale tym razem mam coś zupełnie innego – kalendarz coachingowy. Mam nadzieję, że będzie praktyczny.
Audiobook
Taka książka, tylko że ktoś czyta. Fajna opcja, ale u mnie nie zawsze się sprawdza. Dużo zależy od lektora, bo nieraz po prostu nie mogę słuchać i wolę przeczytać sobie wszystko sama. Ostatnio słuchałam najnowszego audiobooka Nosowskiej – Powrót z Bambuko. Ostatnio przeprosiłam się z audiobookami, bo wcześniej patrzyłam na nie nieco nieprzychylnie.
Puzzle

Moja miłość na jesienne i zimowe wieczory! Aż muszę zasugerować Mamie, żeby poszukała dla mnie coś z puzzlowego świata, bo to dla mnie idealny prezent! Aż sobie przypomniałam, że cały rok nie układałam puzzli. Mam w szafie z 15 półek puzzli, które już wcześniej ułożyłam. Wcześniej leżały złożone w całość, ale podczas przeprowadzki kilka paczek połączyło się w szaloną mozaikę, więc musiałam z powrotem poupychać je po pudełkach. A jak już jesteśmy w temacie puzzli, co uważacie o wieszaniu puzzli na ścianie? Uwielbiam puzzle i chciałabym powiesić je na ścianie, ale wydaje mi się to strasznie ciociowe. Chyba muszę zestarzeć się jeszcze o kilkanaście lat, a potem spróbuję.
Termofor
Super sprawa, jak jest tak zimno, jak teraz. Ostatnio widziałam prześliczne termofory ubrane w zwierzaczki w Biedrze. Tylko uważajcie na jakość i lepiej wybierzcie termofor z grubszej gumy, dla bezpieczeństwa. Słyszałam, że termofor może pęknąć, choć na szczęście nigdy mi się to nie zdarzyło, a mam kota. Ale uważajcie!
Rzeczy papiernicze

Wrzuciłam wszystko do jednego wora, ale chodzi mi o: zeszyty, bullet journale, planery, naklejki, karteczki do wklejania, tasiemki, taśmy papierowe i inne ozdobniki, cienkopisy, brushpeny, pisaki, mazaki, flamastry, długopisy ołówki, kredki, farby. Powiem tyle – chce! Kojarzycie te mokre sny w dzieciństwie, kiedy śniło Wam się, że zostaliście zamknięci na noc w sklepie i możecie zjeść wszystkie kinderki i chipsy? No to ja tak miałam ze sklepem papierniczym. Z tym że, zostało mi to do teraz. Także nie zdziwcie się, jak na starość będę pracować w sklepie papierniczym. Nie dla kasy. Z zamiłowania!
Herbata
Kto nie lubi popijać gorącej herbatki, leżąc pod kocem, niech pierwszy rzuci kubkiem. Ja mam swój ulubiony malinowy napar, który rozgrzewa mnie po długich spacerach po parkowych alejkach.
Album ze zdjęciami

Mam nadzieję, że Wy częściej niż ja drukujecie zdjęcia! Jak dokładnie przeliczyłam, ostatnio moje zdjęcia drukowałam dziesięć lat temu, więc może już czas na aktualizację. Poza tym pomyślałam, że album ze zdjęciami to super prezent! Niestety jest to prezent niesamowicie wymagający czasowo i raczej dla tych cierpliwych. Wybór najlepszych fotografii, edycja, wrzucenie ich na stronę drukarni – przysięgam, że siedziałam nad tym dwa tygodnie! Ale udało się 😀 Wybrałam piękny album do wklejania zdjęć, bo takie albumy mają moim zdaniem więcej duszy, niż te zwykłe z folią (która zresztą szybko się niszczy). Jeśli nie masz pomysłu na prezenty na święta, album będzie naprawdę świetną niespodzianką!
Jakie prezenty na święta dla chłopaka?
Jaki prezent świąteczny dla mężczyzny, chłopaka, taty, wujka, dziadka, czyli prezenty dla panów według dwudziestoośmioletniej mężatej kociary (i jej męża). Jakoś z upominkami dla pań jest jakoś łatwiej. Wam też się tak zdaje? Nie mam problemu, żeby wybrać idealny upominek dla mojej mamy, ale za to nie mam pojęcia co kupić np. bratu. W tym roku postawiałam na praktyczne rozwiązanie i kupiłam mu elektryczną maszynkę do golenia z wysokiej półki, więc powinien być zadowolony, a co najważniejsze, prezent będzie z nim na dłużej, a nie tylko na rok czy dwa. Wybrałam dla niego również fajny, poręczny gadżet – zestaw śrubokrętów w formie śnieżnej gwiazdki!

Książka
Bo wiadomo, dobra książka to świetny prezent na święta, o ile ktoś czyta. A jak nie czyta, to tym bardziej mu się przyda, bo może wcześniej chciał czytać, ale nie miał co, a Potop i Wielka Encyklopedia leżące na półce jakoś nie skłaniały do użycia.
Multitool
Ja nie wiem, po co mężczyznom te wszystkie noże, scyzoryki, tasaki i inne ostre przedmioty, ale z doświadczenia wiem – część lubi. Mój mąż na przykład nie obraziłby się, gdyby dostał pod choinkę praktyczny dwudziestoprocentowy rzeźnicki nóż lub multitoola (koniecznie Leatherman Skeletool, chociaż po nazwie spodziewałam się, że narzędzie, chociaż przypomina kościotrupa). Z takiego urządzenia na pewno ucieszy się każdy gadżeciarz, majsterkowicy, złota rączka i surwivalowiec.
Powerbank
Ja tam lubię praktyczne prezenty, a ten gadżet na pewno spodoba się każdemu właścicielowi przenośnego telefonu, czyli niemal każdego z nas. Oczywiście można obejść się bez powerbanka, pytać przechodniów o godzinę, a z internetu korzystać w domu, ale po co, skoro można sobie nieco ułatwić życie. Od razu mówię, że przy wyborze koniecznie spójrzcie na pojemność, bo mały powerbank będzie się rozładowywał podobnie szybko, jak telefon, a to mija się z celem. Mój mąż często korzysta z powerbanka, ja za to używałam go chyba tylko raz, bo zazwyczaj pamiętam o naładowaniu telefonu albo podładowuję go, kiedy mam dostęp do gniazdka.
Słuchawki

Myślę, że to dobry gadżet na prezent, bo słuchawki strasznie szybko się niszczą. Ja mam działające słuchawki najdłużej kilka miesięcy. Za to dużo dłużej działają w zestawieniu – jedna działa, druga skrzypi, albo jedna działa, a druga milczy. Działają niezachwianie kolejny rok, tylko odsłuch jest nieco mniej zadowalający. Moje najdłużej działające słuchawki mam w pracy – mają już cztery lata. Tylko mają jeden minus, końcówka kabla nie styka i rozpina się, jak tylko ruszę kablem, ale po tych czterech latach już się nauczyłam nie ruszać.
Smartwatch
Tu już mamy wyższą półkę cenową, bo tanie sprzęty wcale się nie sprawdzają. Dla mojego brata to był idealny prezent. Może jeszcze gdzieś znajdę zdjęcie, bo to był taki elegancki sprzęcik (oczywiście w zależności od gustu).
Narzędzia
O ile używa, to tak, to dobry prezent pod choinkę. A jak nie używa, to może porządny zestaw narzędzi przekona go, żeby wreszcie dokręcić kran, wyregulować drzwiczki od szafek w kuchni i ustawić antenę na dachu. Najwyżej będziesz miała czym zrobić to sama.
Stolik pod laptopa

Tego kocura kupiłam dla siebie, ale myślę, że w męskiej kategorii bardziej pasuje. Piszę właśnie z tym stolikiem na kolanach i myślę, że to był naprawdę dobry pomysł! Nie jest to stolik z wyższej półki, ale nie ma się czego spodziewać, można kupić droższe. Trochę się powkurzałam zanim ułożyłam stolik tak, żeby się nie przewracam, ale ogólnie rzecz biorąc mogę polecić.
Skarpetki
Dobrych skarpetek nigdy dość, ale czy to odpowiedni świąteczny prezent. Dla mnie tak! Są dobrym prezentem o ile to skarpetki z bawełny (najlepiej w kotki), a nie z poliestru z „chińczyka”. A szczególnie nie cierpię tych, które z zewnątrz mają ładne wzory, a w od środka pełno pętelek. Na pewno kojarzycie, o co chodzi, a jeśli nie, oglądajcie obce skarpetki od środka.
Planszówka

Moim zdaniem to świetny prezent na święta, zarówno dla niej, jak i dla niego, o ile oczywiście nie jest to gra znana z rozbijania małżeństw i rodzin – Monopoly. Ja uwielbiam planszówki wszelakie, więc nie obraziłabym się, z takiego właśnie prezentu. Sama nigdy nie umiem wybrać gier, bo jest ich naprawdę mnóstwo, więc przy okazji problem wyboru miałabym z głowy. W tym roku przy wigilijnym stole będzie towarzyszył nam Talisman: Magia i Miecz. A za rok? Zobaczymy, co znajdziemy pod choinką.
Dobre prezenty na święta


Powiem Wam w sekrecie, że mam pewien patent, żeby wybrać najlepsze prezenty dla moich najbliższych! Takich, które naprawdę się przydadzą, a nie trafią na półkę tych nieudanych. Wiecie, jaki to patent? Cały rok słucham, co mówią. Proste prawda?
A Wy, co dajecie swoim najbliższym w tym roku? Też macie listę rzeczy, które możecie dostawać na każdą okazję i co zawsze Wam się spodoba?
Dajcie znać!
Wesołych Świat Mordeczki!
Agnieszka Jagusiak
Super! Dzięki za garść inspiracji :))
Dziękuję bardzo! Wesołych Świąt! 😀
Dzięki za inspirację, przydadzą się nie tylko na święta, ale również z innych okazji. Uważam, że personalizowane prezenty są najlepszym pomysłem, grawer czy nadruk sprawia, że obdarowywana osoba czuje się wyjątkowo, jakby prezent został zrobiony specjalnie dla niej.
Pewnie! To się naprawdę ceni!