Cześć Kochani,

Jak już wiecie, uwielbiam muzea, a szczególnie te etnograficzne. Zakochałam się w miejscach pełnych kultury chyba kilka lat temu w Toruniu, gdzie przenieśliśmy się w świat kultury dawnych lat i zwiedzaliśmy z przewodnikiem na słuchawkach. Teraz uważam, że to najlepsza forma zwiedzania i jak tylko widzimy, że muzeum ma opcję wynajęcia słuchawek – piszemy się na to!

Dowiedzieliśmy się jednak, że takie zestawy słuchawkowe to spory problem dla opiekunów muzeum. Nawet kaucja 50 zł nie uchroniła przed kradzieżami zestawów słuchawkowych, więc muzeum za wynajem pobiera symboliczną kwotę 4 zł oraz dokument ze zdjęciem. Chociaż mają pewność, że przenośny przewodnik będzie towarzyszył kolejnym zwiedzającym! W muzeum zauważyłam również wiele zniszczonych eksponatów. Niektórych nawet brakowało! Pamiętacie, jak we wpisie o muzeum w Słupsku mówiłam o ochroniarzach, którzy chodzili za nami krok w krok? W muzeum kultury ludowej pomorza mogliśmy się poczuć swobodnie – nikt nas nie pilnował. A jak wiadomo – okazja czyni złodzieja. Zupełnie nie rozumiem takiego postępowania. Nie mieści mi się w głowie, jak ktoś mógł wpaść na pomysł zniszczenia muzealnego eksponatu. Przykro mi, że nie są to pojedyncze przypadki.

Muzeum kultury ludowej pomorza w Swołowie

W muzeum kultury ludowej pomorza w Swołowie można oglądać aż 15 domów, które przeniosą nas do świata dawnej pomorskiej wsi.

Wystawa “Kraina w kratę”

Pierwsza wystawa mieści się w oborze z XX wieku, zachowanej na miejscu zbudowania. Wewnątrz niej znajduje się ekspozycja “Kraina w kratę” – przeszłość, teraźniejszość, przyszłość, omawiająca tradycyjne budownictwo szkieletowe na Pomorzu, z czego słynna jest Kraina w Kratę.

Ogromnym plusem muzeum w Swołowie jest to, że można zobaczyć tu multimedialne wystawy etnograficzne, które jeszcze bardziej przenoszą w nastrój towarzyszący poszczególnym wystawom. Doskonałe połączenie historii dawnych właścicieli domów w Swołowie z wykorzystaniem nowoczesnych technologii. Takie muzeum na pewno spodoba się nawet najmłodszym!

Wystawa “Historia Magistra Vitae Est”

Budynek drugi to zachowana w miejscu zbudowania stodoła, która pierwotnie wchodziła w skład czworobocznej zagrody nr 17 w Swołowie.

W budynku znajduje się ekspozycja multimedialna pt. “Historia magistra vitae est”, prezentująca historię oraz kulturę materialną, a także duchową mieszkańców obecnego powiatu słupskiego i sławieńskiego.

Wystawa “Tradycje tkackie na pomorzu”

Jest to budynek przeniesiony z zagrody nr 12 w Swołowie. Znajduje się w nim zaaranżowana na parterze ekspozycja “Tradycje tkackie na Pomorzu” prezentująca rzemiosło tkackie na pomorskiej wsi od początku XVIII w do lat 70. XX w.

Ta wystawa muzealna podobała mi się chyba najbardziej. Dowiedziałam się bardzo wiele o tym, jak wytwarzano materiały, jak je tkano i zdobiono. Ciekawostką dla mnie było to, że len jest o wiele trudniejszy w obróbce niż wełna – może dlatego lniane ubrania nadal są w cenie. Wiedzieliście, że lniany materiał na początku jest szary? Blaknie i bieleje dopiero po leżakowaniu na słońcu w porannej rosie.

Budynek gospodarczy z lodownią

Do tego budynku niestety nie można wejść, ale za to można zobaczyć jedną z pierwszych lodówek! Budynek zbudowany w II połowie XIX wieku, przeniesiony został z gospodarstwa nr 22. Jego wychodnią część stanowi chłodnia wymurowana z kamieni.

Budynek gospodarczy z piecem chlebowym

Budynek z piecem chlebowym został przeniesiony z zagrody nr 1 w Swołowie. W tym budynku nadal odbywa się wypiekanie chleba z przepisu przywiezionego przez polskich osadników z okolic Kielc (skąd pochodziła większość mieszkańców Swołowa). Koniecznie muszę poczuć kulturę wiejską pomorza na własnej skórze i odwiedzić Swołowo, kiedy odbywają się tutaj cykliczne imprezy plenerowe: Niedziela Palmowa, święto szparagów czy muzeum jako żywo (w każdy czwartek w lipcu i sierpniu).

Budynek gospodarczy z piecem chlebowym to ostatni budynek w tym miejscu – zwiedzanie jednej części muzeum zakończone. Trzeba wyjść koło kasy i kierować się w lewą stronę, gdzie znajduje się kuźnia, dom chlebowy i dom zagrodnika.

Dom zagrodnika

Dom zagrodnika to budynek, który stoi tam, gdzie został zbudowany. Ciekawostką jest, że na glinianym wypełnieniu jednej ze ścian poddasza wyryto palcem datę 1864. Centrum tego budynku jest szeroki komin o kopulastej formie wykonany z niewypalonej cegły. W tym budynku przedstawione są wystawy czasowe, więc możecie trafić na zupełnie inną wystawę.

Dom chlebowy

Dom chlebowy wybudowany był prawdopodobnie na początku XX wieku i służył do wypiekania chleba i mięsa. Piec jest naprawdę ogromny i robi wrażenie, ponieważ w pomieszczeniu nie znajduje się nic, prócz niego.

Kuźnia

Budynek kuźni został przeniesiony z miejscowości Pęplino, 6 kilometrów od Swołowa, a jego wyposażenie pochodzi z lat 30. XX wieku. Kuźnia wygląda na nieużywaną, ale ożywa podczas cyklicznych imprez, kiedy można zobaczyć plener kowalski, dowiedzieć się więcej o warzeniu piwa czy posmakować dań ze starej kuchni kaflowej.

Remiza

Budynek z roku 1879 r. (inskrypcja na cegle) służył niegdyś wiejskiej straży pożarnej. Obecnie w remizie zobaczyć można pompę strażacką z 1884 roku wyprodukowaną w Norymberdze.

Po zwiedzeniu tych części muzeum – należy przejść nieco dalej, koło kościoła, do Zagrody Albrechta. To miejsce spodobało mi się najbardziej! Pierwszy raz widziałam w muzeum tak bogato wyposażony dom mieszkalny.

Zagroda Albrechta

Ogromna, czworoboczna zagroda Albrechta naprawdę robi wrażenie! Wejście na plac to przeniesienie się w zupełnie inną krainę. Zapach gnojówki, świeżego siana, odgłosy kóz, kur, owiec i koni – od razu czujemy się, jak mieszkańcy Swołowa!

Zagroda ta od wieków należała do rodziny Albrechtów. W latach 30. XX wieku jej właścicielem był Joachim Albrecht I, w połowie XIX zagroda trafiła w ręce Michaela I Albrechta i zwana była potocznie Michaelshof. W 1921 roku siedlisko zamieszkali Gerhard I Albrecht wraz z żoną Herdą z domu Schulz, a w 1947 roku trafiła w ręce Tadeusza i Józefy Piesuckich. Obecnie zagroda Albrechta to sześć wolno stojących budynków, z których cztery stanowią zamkniętą czworoboczną zagrodę Albrechta.

Budynek Bramny

Przez budynek bramny wjeżdżało się na podwórze zagrody Albrechta. Pierwotnie znajdowały się tu pomieszczenia magazynowe oraz inwentarskie. Budynek został odremontowany w XX wieku, co podkreślono inskrypcją na belce “B.H.G.A. 1924 B.M.C.Z.”, co oznacza – inwestor Gerard Albrecht, rok 1924, cieśla Carl Zessin.

Stodoła

Ogromna, pełna zapachy siana i zwierząt stodoła znajduje się po lewej stronie od wejścia przez budynek bramny. Jest to najstarszy budynek w Swołowie, jak głosi napis na belce, stodołę wzniesiono w 1858 roku, a pod koniec XIX wieku rozbudowano ją w kierunku domu.

Dom mieszkalny rodziny Albrechtów

Piętrowy dom szkieletowy stojący w głębi podwórza musiał robić wrażenie jak na tamte czasy. Budynek przebudowano w 3 ćw. XIX wieku, kiedy właścicielem domu był Michael I Albrecht. W budynku zrekonstruowano wnętrza mieszkalne z okresu międzywojennego XX wieku.

Pełne wyposażenie domu mieszkalnego, unikalne walory architektoniczne domów w kratę i archiwalne fotografie pokazujące dawne rzemiosła sprawiają, że można się tam poczuć jak na prawdziwej, wciąż żywej wsi!

Budynek inwentarski

Po lewej stronie od wejścia znajduje się budynek inwentarski, czyli coś, co uwielbiam najbardziej – zwierzęta! Dawniej na dole mieściły się chlew, obora oraz stajnia, a na górze magazyny. W tym momencie na dole można zobaczyć zagrodę owiec, kóz, gęsi i koni, natomiast na górze znajduje się dalsza część muzeum – wystawy poświęcone browarnictwu, kuchni pomorskiej oraz archiwalne zdjęcia przebudowy i restauracji zagrody Albrechta.

Gospoda pod wesołym Pomorzaninem

O gospodzie pod Wesołym Pomorzaninem opowiem Wam więcej w kolejnym wpisie, a tu wspomnę tylko, że naprawdę warto skosztować przysmaków gospodarza.

Festiwal gęsiny

W Swołowie, od ponad dziesięciu lat organizowana jest impreza – na św. Marcina najlepsza pomorska gęsina. Festiwal gęsiny odbywa się jesienią, a dzień świętego Marcina wypada 11 listopada. Przysmaków z pobliskich restauracji i jadłodajni można posmakować przez cały jesienny weekend.

Muzeum cały czas się rozwija i usłyszeliśmy, że w najbliższym czasie pojawią się dwa nowe domy do zwiedzania! Od razu wiadomo, że warto wybrać się do tego miejsca ponownie.

Muzeum w Swołowie mapa

Na wejściu do muzeum w Swołowie dostajemy szczegółową mapę, więc na pewno nie zgubimy się, spacerując po wsi. Zresztą wieś zbudowana jest tak, że naprawdę trudno zbłądzić. Ciekawie będzie wrócić tam za kilka lat i porównać, ile się zmieniło.

Muzeum w Swołowie cennik

Aby było łatwiej się połapać, cennik biletów muzeum w Swołowie rozpisałam w formie tabeli. Jak widzicie, w muzeum oprócz zwiedzania, możecie przejechać się wozem, bryczką czy zorganizować ognisko!

Rodzaj i przeznaczenie biletu	Cena biletu
Bilet ulgowy	12 zł
Bilet normalny	18 zł
Bilet dla dzieci do 7 lat	bezpłatnie (nie dotyczy grup zorganizowanych)
Bilet wstępu dla posiadaczy „Karty dużej rodziny”	7 zł (dotyczy mieszkańców gmin, z którymi muzeum podpisało odpowiednie porozumienie)
Bilet normalny na zwiedzanie jednej części Muzeum	10 zł (sprzedawany na godzinę i mniej przed zamknięciem. Zwiedzanie jednej części muzeum)
Bilet ulgowy na zwiedzanie jednej części Muzeum	8 zł (sprzedawany na godzinę i mniej przed zamknięciem. Zwiedzanie jednej części muzeum)
Wypożyczenie audioprzewodnika	4 zł
Zwiedzanie z przewodnikiem w języku polskim	80 zł
Zwiedzanie z przewodnikiem w języku obcym	120 zł
Fotografowanie okolicznościowe	100 zł
Filmowanie okolicznościowe	100 zł
Przejażdżki wozem po wsi lub po lesie	6-10 zł (w zależności od czasu przejazdu)
Przejażdżki bryczką	100-200 zł (w zależności od czasu i trasy przejazdu)
Organizacja ogniska na terenie ogrodu w zagrodzie nr 8	110 zł
Lekcja muzealna	17 zł/os

Na biletach Muzeum kultury ludowej pomorza w Swołowie nie jest napisane, czy są one ulgowe, czy normalne, ale pewnie różnią się kolorem. Dajcie znać, jaki kolor mają bilety ulgowe.

Muzeum w Swołowie godziny otwarcia

Muzeum w Swołowie czynne jest różnie, w zależnie od miesiąca. Można się trochę pogubić, więc dla uproszczenia godziny otwarcia muzeum rozpisałam w formie tabeli:

Dni tygodnia	Czerwiec	Lipiec – sierpień	Wrzesień-maj
Poniedziałek	nieczynne	czynna tylko Zagroda Albrechta – 10-15 (bilet bezpłatny)	nieczynne
Wtorek	czynna tylko Zagroda Albrechta – 10-15 (bilet bezpłatny)	10-18	czynna tylko Zagroda Albrechta – 10-15 (bilet bezpłatny)
Środa	10-16	10-18	10-16
Czwartek	10-16	10-18	10-16
Piątek	10-16	10-18	10-16
Sobota	10-18	10-18	10-16
Niedziela	10-18	10-18	10-16

Ciekawostką może być to, że Muzeum Kultury Ludowej Pomorza w Swołowie to Oddział Etnografii Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku, które już wspólnie zwiedzaliśmy. Pamiętacie?

Zainteresowani zwiedzaniem Swołowa? A może znacie inne muzea etnograficzne, które warto zwiedzić? Dajcie znać w komentarzach!

Agnieszka

Źródła: https://muzeum.swolowo.pl/ oraz papierowe bilety do Muzeum w Swołowie.